14 czerwca uczniowie z klas 4 - 7 wraz z wychowawczyniami udali się na wycieczkę do Krakowa.
Mimo deszczowego poranka, humory wszystkim uczestnikom dopisywały. Dzień był jak kalejdoskop wrażeń, od deszczu po słońce.
Na początek zwiedziliśmy szklarnie z kolekcjami roślin tropikalnych w Ogrodzie Botanicznym w Krakowie. Nie mogło zabraknąć krótkiego spaceru po alejkach pomiędzy krzewami i drzewami,
Nastepnie udaliśmy się do Muzeum Szczęścia. To miejsce dla fanów selfie i dobrej zabawy. Niepowtarzalne scenografie z kultowymi donatami, czy ogromnymi słodyczami sprawiają, że można dosłownie oderwać się od rzeczywistości.
Kolejnym przystankiem w naszej wyprawie był Wawel. Zamek Królewski na Wawelu wraz z wawelskim wzgórzem jest jednym z najbardziej okazałych renesansowych zamków w Europie, oraz jednym z najważniejszych symboli Krakowa. Ta mająca ponad 1000 lat budowla do dziś budzi zachwyt.
Na dziedzińcu zamkowym zobaczyliśmy Pępek świata! W dniu równonocy wiosennej, na środku dziedzińca arkadowego pałacu królewskiego na Zamku Królewskim na Wawelu, z geodezyjną precyzją oznaczona została „krakowska oś świata”. Krakusi nie mają najmniejszych wątpliwości, że pępek świata nazywa się Kraków! A gdzie indziej mógłby leżeć w samym Krakowie, jeśli nie na Wawelu! Na świętej górze, w samym sercu narodu polskiego.
Pani przewodnik w ciekawy sposób przedstawiła nam historię zamku. Następnie podziwialiśmy reprezentacyjne komnaty oraz apartamenty królewskie.
Podczas zwiedzania mieliśmy wyjątkową okazję, aby szczegółowo poznać kolekcję arrasów Zygmunta Augusta.
Na zakończenie naszej wizyty na dworze króla zeszliśmy krętymi schodami do Smoczej Jamy. Ta osobliwość wawelskiego wzgórza w jego zachodnim zboczu, związana jest z legendą o smoku i założycielu Krakowa, księciu Kraku. Zwiedzanie Smoczej Jamy rozpoczyna się z terenu wzgórza opodal baszty Złodziejskiej. Długość pieczary wynosi 270 m, a dostępna trasa do zwiedzania 81 m. Wychodząc, na wiślanym bulwarze stajemy przed rzeźbą Smoka Wawelskiego, dłuta Bronisława Chromego z r. 1972.
Wycieczka do królewskiego miasta była bardzo udana.